Obserwatorzy

piątek, 30 września 2011

Oto prezenty, które sobie sprawiłam:)

Po ostatnich kwiatowych broszkach z organzy powstał kwiatek - maluszek:) zamocowałam go do gumki i prezentuje się tak :




Niedługo pokaże Wam czerwoną koleżankę tej gumki, którą przygotowuje dla Siostry.

Ta bransoletkę też zrobiłam dla siebie: czerwone zamszowe korale i czarne dyski. Niestety zostanie rozebrana, gdyż zamsz podczas noszenia się ściera. 



A na koniec mój mały słodki Królewicz Adaś. 
Zdjęcie zrobione podczas Jego imprezy z okazji pierwszych urodzin:)


4 komentarze:

  1. oj musze zrobic pare nowych kwiatkow dla mojej corci :)
    ja do tej pory robilam kwiaty do opaski, pora na gumke
    twoj Adas ten sam rocznik co moja Lenka, 2010?
    slodki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kwiatowa gumka z organzy świetnie Ci wyszła. Lubię ozdoby tego typu. A km jest mały królewicz Adaś? To Twój synek?

    Jeśli chodzi o decoupage to musze zakupić jeszcze kilka rzeczy potrzebnych. I tak się zbieram, zbieram i zebrac nie mogę. Ale trzeba będzie wreszcie bo bardzo podoba mi się ta technika. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Synuś przesłodki! =}
    A kwiatowa gumka superasta!
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń